Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Śro 16:47, 16 Maj 2018    Temat postu:

na powinien byc niezalezny i sam decydowac o tym, jaka pojdzie droga. Wiem. I zawsze tak

postepowalem. Ale...

Mina obrocila sie i przycisnela usta do jego ramienia. Smakowal potem i ledwie wyczuwalnie resztkami zapomnienia wciaz ulatniajacymi sie z porow skory. Nucila cicho, bez slow. Wcisnal sie w nia jeszcze mocniej.

-Czasami bardzo wielka ulge przynosi swiadomosc, ze nie musisz wciaz zgadywac, czego inni od

ciebie oczekuja. Tak?

Pokiwal glowa, wstal i zaczal chodzic przed nia tam i z powrotem. Mina zsunela suknie do kostek i obserwowala go. Jego spodnie wciaz byly wybrzuszoneu z przodu, ale Alaryk chyba nie myslal o swoim podnieceniu. Przesunal dlonia po wlosach; palce zaplataly mu sie i utknely.

-Tak, to ulga. Od mezczyzny tyle sie wymaga... mamy skonczyc s
noodler
PostWysłany: Czw 10:28, 28 Lut 2008    Temat postu:

A co się mnie tak uczepiłaś? :>

Jakbyś potrafiła czytać ze zrozumieniem i odróżniać osoby to byś zauważyła że jakoś tutaj nic nie pisałam o tym jaką jesteś, a jaką nie, przewodniczącą, a jakoś twój bulwers poleciał w moją strone.

Nie rozumiesz mojego podejścia, bo jakbyś zauważyła mam inny światopogląd od twojego. I owszem, darzymy cię sympatią, ale jak każdy, masz swoje wady. Nie twierdze, że jestem ideałem, ale jak wszyscy rozmawiają, to powinnaś .. hm.. bardziej wzbudzac respekt u klasy.
Prezes_Eska
PostWysłany: Czw 7:36, 28 Lut 2008    Temat postu:

Skoro jest żalem to usuń.

Nie rozumiem nie raz Twojego podejścia.
W końcu nikt nie lubi być obgadywany myśląc że Ci ludzie darzą Cię sympatią. Pomyśl 3 razy zanim coś o mnie napiszesz, no i sama przemyśl co robisz bo to nie o to chodzi żeby przez 6 lekcji gadać a na 7 się ocknąć i wymagać ode mnie żebym uspokoiła klasę. Każdy chyba powinien wiedzieć jak się zachować na lekcji, a że ja też czasami rozrabiam to wiem. Reszta mnie nie obchodzi. Tobie nic zarzucić nie można bo masz 1000 odpowiedzi na jedno moje słowo.
A co do wyboru przewodniczących to Ty Emilko zgłosiłaś się jako pierwsza o ile dobrze pamiętam...

Pozdrawiam.
noodler
PostWysłany: Czw 0:22, 28 Lut 2008    Temat postu:

Prezes_Eska napisał:
Przepraszam, Emilko tak mi sie jakoś napisało.
Mam nadzieję że mi wybaczysz


daruj sobie takie teksty Rolling Eyes


Anonymous napisał:
ekhm,nie rozumiem kogo dowartosciowuje takie jechanie po kims?Moze Emilka..w to akuratnie moge uwierzyc,ale i tak nie widze sensu w czyms takim. Okresle to jednym slowem - zal.


Może i tak, ale kto zaczał tutaj te dyskusje i wysłał pierwsze komentarze?
Zresztą nie tylko tu jedziesz po Agnieszce.
Przyganiał kocioł garnkowi - to jest dopiero żal Wink

Nie no, teraz cała ta.. hm.. dyskusja jest "żalem".
Berethor
PostWysłany: Śro 22:33, 27 Lut 2008    Temat postu:

Ja nie widzę żadnych poważnych błędów, mówiąc całkowicie serio. A co do Magdy to dobrze robisz, powiedziałbym tu pewne powiedzenie , ale potem ktoś to mógłby wykorzystac przeciwko mnie ;]. Co do Grześka to niech wypisze tutaj swoje postulaty albo gdzie indziej ..
ja w każdym razie wracam do kulturówki
Prezes_Eska
PostWysłany: Śro 20:49, 27 Lut 2008    Temat postu:

Może to i żarty, ale po co sobie ze mnie żartować?
Jak ja napisałam o Magdzie jedno zdanie to już były uwagi.
Może to zabrzmi dziwnie ale nie chce mieć "mytego" tyłka za moimi plecami, jak by nie które osoby z naszej klasy nawet bym nie wiedziała że coś takiego piszecie o mnie.
Dziwnie się nawet czuję że nie które osoby twierdzą że nie wywiązuję się ze swoich obowiązków, myślę że robie wszystko jak trzeba, no bynajmniej się staram. A to że każdy po 5razy pyta się mnie o to samo zamiast słuchać jak mówię raz to już nie moja winna.

A co moich dyskusji z Magdą czy innymi osobami z klasy- uważam że jest TO moja osobista klasa, chociaż nie zaprzeczam, że ma jakis wpływ na klasę.

Pamiętajcie że najpierw wy musicie być ok względem innych a później dopiero oceniać.


Przepraszam, Emilko tak mi sie jakoś napisało.
Mam nadzieję że mi wybaczysz

A co do suki to nie wiem, po prostu parafrazuję Twoje słowa.


A jeżeli popełniłam jakieś błędy to proszę Grzegorza i wszystkich żeby mi ich nie wytykali bo nikt nie jest doskonały.

Dziękuję.
Gość
PostWysłany: Śro 20:06, 27 Lut 2008    Temat postu:

ekhm,nie rozumiem kogo dowartosciowuje takie jechanie po kims?Moze Emilka..w to akuratnie moge uwierzyc,ale i tak nie widze sensu w czyms takim. Okresle to jednym slowem - zal.
noodler
PostWysłany: Śro 16:25, 27 Lut 2008    Temat postu:

a jesteś nią?

i nie mów do mnie Emilia
Berethor
PostWysłany: Śro 15:29, 27 Lut 2008    Temat postu:

Ta to sie na zartach nie zna x]
no, przynajmniej jesli o mnie chodzi Very Happy
Prezes_Eska
PostWysłany: Śro 15:14, 27 Lut 2008    Temat postu:

Nie spodziewałam się że tak o mnie myślicie.
Pamiętajcie tylko że namawianie się na najgorszą suke na forum klasy nie jest super (Twoje słowa Emilio).
Uważać Was za życzliwych ludzi? Ogólny błąd.
noodler
PostWysłany: Śro 0:03, 27 Lut 2008    Temat postu:

sylwia d?
Gość
PostWysłany: Wto 22:58, 26 Lut 2008    Temat postu:

Krzysiek, albo.. Magda !! tak ona i jej blyszczace rekawiczki..

znowu zapomniałeśWink /e
Berethor
PostWysłany: Pon 22:51, 25 Lut 2008    Temat postu:

krzysiek-kolec-paulina d

(pytasz to odpowiadam, żeby nie było ^ ' )
noodler
PostWysłany: Pon 22:50, 25 Lut 2008    Temat postu:

Jeszcze was miss psycholog oskarży o obmawianie się i pokaże to komuś. Zresztą whatever, podejmuje temat (bo jednakże kiedyś go w końcu podjąć trzeba i to nie jest złosliwe^^): kto byłby dobrym przwodniczącym i spełniał swoje warunki w jakiejś średnio-zadowolającej mierze?
Berethor
PostWysłany: Pon 22:45, 25 Lut 2008    Temat postu:

Chodziło mi tylko o to że czasem przydałoby się klasę uspokoic zamiast gadac ^^ bez obrazy ^^. Zresztą to Grzesiek zaczął, dla mnie to nie był priorytet Razz

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group